Ponad 6 metrów wody było dzisiaj w kanale usteckiego portu morskiego. Z tego powodu Kapitan Portu Ustka ogłosił alarm przeciwsztormowy.
Alarm przeciwsztormowy ogłoszono w porcie Ustka we wtorek rano. Wszystko z powodu silnego wiatru, który w porywach wynosił nawet 100 km/h i ogromnych mas wody wpychanych do kanału portowego. Normalnie poziom wody w kanale oscyluje na poziomie 5,2 m. We wtorek woda podniosła się do ponad 6 metrów (maksymalnie 6,22 m)
Tak zwana „cofka”, czyli morze cofające się w głąb lądu, jest największym zagrożeniem dla portu w Ustce. Wysokie fale wdzierały się na nabrzeża portowe zalewając je i powodując dodatkowe zagrożenie dla pobliskich zabudowań. Z tego powodu zamknięto wjazd na wschodnią część portu a strażacy rozstawili zapory przeciwpowodziowe.
Dużo pracy mieli również rybacy. Wysokie fale i silny wiatr powodowały, że na kutrach zrywały się cumy. Na jednostkach prowadzono wachty sztormowe. Na szczęście nie doszło do większych uszkodzeń. Kilka jednostek ma pozdzierane burty.
Wiatr ma się uspokoić już wieczorem. Nadal jednak będzie wiało z kierunków północnych, co powoduje, że w kanale będzie wysoki stan wody. Sztorm ma się zakończyć dopiero w czwartek wieczorem.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ogłosił dla polskiego wybrzeża alarm drugiego stopnia (w 3 stopniowej skali). Oznacza to, że przewiduje się wystąpienie niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych powodujących duże straty materialne oraz zagrożenie zdrowia i życia. Niebezpieczne zjawiska lub skutki ich wystąpienia w silnym stopniu ograniczają prowadzenie działalności. Spodziewaj się zakłóceń w codziennym funkcjonowaniu. Zalecana duża ostrożność, potrzeba śledzenia komunikatów i rozwoju sytuacji pogodowej. Przestrzegaj wszystkich zaleceń wydanych przez służby ratownicze w sytuacji zagrożenia. Dostosuj swoje plany do warunków pogodowych.
ZOBACZ ZDJĘCIA SZTORMU W USTECKIM PORCIE MORSKIM
Dobrze, że nie zniszczyło portu, jak dwa lata temu. Wtedy kostka brukowa dosłownie fruwała.