W środę rano na skrzyżowaniu ulicy Marynarki Polskiej i Portowej w Ustce zapadła się jezdnia. Uszkodzenia spowodowała pęknięta rura wodna.
W zapadlisko wpadł autobus PKS. Dziura miała kilka metrów średnicy a wyciąganie autobusu zajęło służbom kilka godzin. Część ulicy Marynarki Polskiej i pętla autobusowa przy ulicy Portowej wyłączono z ruchu. Kilka godzin później pracownicy spółki Wodociągi Ustka odkryli usterkę. Uszkodzeniu uległo kielichowe łączenie rur wodnych.
Co ciekawe o tym, że z wodą może być problem wiadomo było już dzień wcześniej. Wieczorem w części mieszkań, w centrum Ustki z kranów leciała rdzawa woda.
Uszkodzony wodociąg został naprawiony w późnych godzinach popołudniowych. Jutro drogowcy zajmą się odnowieniem nawierzchni. Utrudnienia w ruchu mogą potrwać kilka dni.
- Współpracujące ze sobą: Zarząd Infrastruktury Miejskiej oraz Spółka Wodociągi Ustka będą podejmować starania, aby utrudnienia zniknęły w ciągu kilku dni – czytamy w komunikacie przesłanym przez Elizę Mordal, rzecznika prasowego Urzędu Miasta Ustka.
– Najważniejsze informacje przekazane z ratusza:
– woda w posesjach na ulicy Marynarki Polskiej zostanie przywrócona w ciągu 24 godzin. Obecnie podstawiono dla mieszkańców beczkowóz.
- zmieniono organizację ruchu. W okolicy skrzyżowania z ulicą Portową odcinek ulicy Marynarki Polskiej jest wyłączony z ruchu – prosimy o zwracanie uwagi na znaki
-
pętla autobusowa na ulicy Portowej jest wyłączona z użytkowania – prosimy o korzystanie z przystanku na Placu Dąbrowskiego.
Więcej informacji wkrótce.