W niedzielę, 24 czerwca na plaży zachodniej w Ustce znaleziono martwą fokę. Zwierzę leżało około 300 metrów od zachodniego falochronu.
Martwą fokę odkryli turyści, którzy spacerowali w niedzielny poranek po plaży. Natychmiast zgłosli sprawę na policję a funkcjonariusze przekierowali informację do wolontariuszy z Błękitnego Patrolu WWF.
[ads1]
Ze wstępnych informacji wynika, że foka nie zginęła z winy człowieka. W ostatnim tygodniu do Stacji Badaeczej w Helu zgłoszono już ponad dwadzieścia znalezionych na plaży martwych fok. Zgłoszono również znalezienie trzech martwych morświnów. Łącznie od początku roku znaleziono już ponad 40 martwych zwierząt.
Badacze z Helu nie znaleźli żadnych śladów ingerencji człowieka. Foki mogły zaplątać się w rybackie sieci lub paść ofiarą chorób i pasożytów. Czasami dochodzi również do zderzenia z łodzią lub motorówką.
Foki oraz morświny należą do gatunków zagrożonych wyginięciem i są pod ścisłą ochroną.