
Ratownicy morscy Brzegowej Stacji Ratownictwa z Ustki ratowali mężczyznę, który tonął na wysokości sektora sportowego plaży wschodniej w Ustce.
[ads1]
Do wypadku doszło w sobotę, 17 września. Mężczyzna kąpał się w miejscu, gdzie obowiązuje całkowity zakaz kąpieli. Sweetie massage chick getting fucked Horny Alexis Ford is into hardcore buggering Stepteen Anya Olsen licks stepmom Reagan Darling is tempting fellow with her tits Roxy Raye stretches her anus with a metal speculum and receives an anal reaming Kinky whore Melany loves big stuff in her pussy Cute and Tiny Blonde Halle nugget porn Whore wife Jodi West getting fucked by next door guy Ralph Long Chick receives both of her lusty fuck holes fucked Frisky blonde Kayla Green felt hard cock in her tight ass hole Independence fuck with freedom babe Phoenix Marie Playful bitches Rowan and Lorna try their new toys. Dodatkowo na morzu wieje silny wiatr i na plaży są wysokie fale. W miejscu, gdzie prowadzona była akcja występują niebezpieczne prądy wsteczne. Wcześniej dochodziło już tam do podobnych incydentów. Niestety od 15 września kąpielisko wschodnie w Ustce jest niestrzeżone i nie pilnują go już ratownicy WOPR. Nie pływa również wodna karetka pogotowia. Nie zwalnia to jednak miłośników kąpieli od myślenia i oceny swoich możliwości i warunków do kąpieli. Mężczyźnie na szczęście nic poważnego się nie stało.
Fot/Facebook. Jarosław Kulerw
Osobiście zauważyłam tego mężczyznę i podbiegłam do policji wskazując miejsce gdzie go widać. Pan policjant rozmawiając z odważnym 2 panem,który o własnych siłach wyszedł z wody nawet nie zwrócił uwagi na to jak powiedziałam że ten człowiek się topi…ewidentnie było widać że prądy go wciągają a jego kolega wraz z władzą machali mu ręką twierdząc że facet sobie pływa. Brawa dla naszej władzy,która nie odróżnia potrzebującego pomocy od kogoś pływającego…Myślałam że nasza władza jest bardziej kumata a niestety byli oni bardziej zainteresowani tym kiedy i jaki mandat wlepią Panom niż tym że człowiekowi trzeba pomóc. Spostrzegli się chyba po 15 minutach wspólnej rozmowy. Dodam że kolega który wyszedł z wody miał świetny ubaw jak zobaczył tłum ludzi martwiących się o jego kolegę.Widać na kumplach można polegać a tych pod wpływem alkoholu w szczególności.Jak dla mnie to brak słów by opisać tę komedię gdzie władza stojąc na brzegu morza macha ręką i czeka aż mu tonący odmacha…Dodam jeszcze że przyjaciel tonącego powiedział mi że dobrze pływają bo zrobili kursy ratownicze. Wielkie brawa za głupotę,widać życie im nie miłe. Mam nadzieję że będzie to przestrogą dla innych odważnych. Szkoda że nasza władza jest tak mało kumata. Jedno co mnie cieszy to że ten młody człowiek przeżył i może miał szkołę życia
Serdeczne pozdrowienia i gratulacje dla Panów „ratowników”, którzy świecą przykładem jak powinni zachowywać się dojrzali mężczyźni, świetni pływacy i osoby, które same biorą udział w akcjach poszukiwawczych i ratunkowych. Brawa za bezmyślność i za łamanie zakazu kąpieli! Fale, wiatr i prądy jak najbardziej sprzyjały panom do kąpieli. Szkoda tylko, że jednym takim głupim wybrykiem jeden z nich mógł nie wrócić już do domu. Brawa również dla Panów policjantów, którzy najpierw musieli popatrzeć jak topi się mężczyzna i dopiero po 15 min wezwali pomoc. Gdyby nie starszy Pan, który w porę zareagował historia ta nie zakończyłaby się happy endem.