5 września, w piątek, w sali narad usteckiego ratusza, odbędzie się nadzwyczajna sesja rady miasta.
[ads1]
Radni pochylą się nad jednym projektem uchwały, dotyczącym zatwierdzenia taryfy za zbiorowe zaopatrzenie w wodę i zbiorowe odprowadzanie ścieków na terenie miasta Ustka. Początek sesji o godzinie 9.
Sesja została zwołana w trybie nadzwyczajnym, bo miasto obligują terminy wprowadzenia zmian po złożeniu wniosku przez spółkę Wodociągi Ustka.
Wojna w usteckiej radzie o podwyżki opłat za wodę i ścieki ciągnie się od listopada 2013 roku. Wtedy pierwszy raz pojawił się wniosek o podwyżkę tych opłat aż o 12 procent. Pojawił się również pomysł wprowadzenia abonamentu w wysokości 11 zł za odczyt licznika i gotowość świadczenia usług przez spółkę. Radni nie zgodzili się wtedy na taką podwyżkę. Od tamtego czasu spółka Wodociągi Ustka trzykrotnie składała nowy wniosek o podwyżkę. Za każdym razem był anulowany przez radnych. W między czasie powołano nawet specjalną komisję, która badała działalność dostawcy wody.
Sprawą zajmował się także Wojewoda Pomorski, który analizował uchwały radnych, a w lipcu spółka poprzez kancelarię prawną wezwała radę do usunięcia naruszenia prawa w uchwale. Sprawa najprawdopodobniej wyląduje w sądzie.
Warto jednak dodać, że obecny wniosek, który zakłada podwyżkę opłat za wodę i ścieki z kwoty 7,25 do 7,47 brutto i wprowadzenie abonamentu w kwocie 11,41 zł, został pozytywnie oceniony przez specjalny zespół powołany przez burmistrza Ustki.
Jak udało się nam ustalić, radni mają ograniczone pole manewru, mimo, że część nie zgadza się na podwyżki. Nawet, jeżeli dzisiaj uchwała nie zostanie przegłosowana, to podwyżki wejdą z automatu po 45 dniach. Jedną z możliwości rady, jest usunięcie tej uchwały i na kolejnej sesji nadzwyczajnej wprowadzenie własnego projektu. Zgodę musi jednak wyrazić większość rady miasta.