Ratownicy wodni, policjanci oraz strażacy poszukują od kilku godzin 7-letniej dziewczynki, która zaginęła na plaży wschodniej w Ustce.
[ads1]
Aktualizacja – 22:00
Robert Czerwiński, rzecznik prasowy słupskiej policji w rozmowie z portalem TVN24.pl powiedział, że po 21 działania na wodzie zostały przerwane. Nadal jednak patrolowana jest wschodnia plaża i promenada w Ustce
– O godzinie 14.30 otrzymaliśmy zgłoszenie o zaginięciu siedmioletniej dziewczynki. Gdy przybyliśmy na miejsce dowiedzieliśmy się, że do zdarzenia doszło dwie godziny wcześniej i dopiero po poszukiwaniach na własną rękę zostały powiadomione służby.Mężczyzna wszedł z dziećmi do wody mimo wywieszonej czerwonej flagi i zakazu kąpieli. Morze jest bardzo wzburzone. W pewnym momencie mniejsze dziecko zaczęło wiercić mu się na ramieniu i spuścił wzrok z 7-latki. Po chwili już jej nie widział – mówił dla portalu TVN24.pl Czerwiński
————————————–
Do zaginięcia doszło w niedzielę, 7 sierpnia, około godziny 15. Dziewczynka wraz z rodzicami i młodszym rodzeństwem bawiła się na wschodniej plaży w okolicy Dajany. W pewnym momencie dziewczynka zniknęła rodzicom z oczu, którzy zajmowali się w tym czasie młodszym dzieckiem.
Nikola ma blond włosy, krótko ścięte za uszami. Jest niewysoka.