Dopiero na wiosnę 2017 roku, w ramach napraw gwarancyjnych, odnowiona zostanie sztuczna rafa chroniąca brzeg morski w okolicy Ustki.
[ads1]
Urząd Morski w Słupsku, który jest głównym inwestorem, porozumiał się już wstępnie z wykonawcą.
W 2016 roku Urząd Morski w Słupsku zakończył jedną z największych inwestycji na środkowym wybrzeżu. Chodzi projekt pod tytułem „Ochrona brzegów morskich na wysokości Łeby, Rowów i Ustki”. Projekt kosztował prawie 145 mln zł. Ponad 107 mln zł to pieniądze unijne, 37,5 mln zł – z budżetu państwa. Głównym elementem inwestycji jest tak zwana sztuczna rafa, która została zatopiona w Ustce, Rowach i Łebie około 200 m od brzegu, na głębokości kilku metrów. Rafa ma chronić brzeg morski przed niszczycielskim działaniem morza. Powstały w ten sposób trzy odcinki, na których umieszczona została sztuczna rafa i kamienne progi. W Łebie jest to odcinek o długości 2,3 tys. m, w Ustce 830 m i 950 m w Rowach. Pod wodą zatopiono kamienie i specjalne kręgi.
Niestety pierwszy silniejszy sztorm (10 w skali Beauforta) który nawiedził środkowe wybrzeże na początku jesieni uszkodził elementy sztucznej rafy w okolicy Ustki. Uszkodzenia odnotowano tylko w jednym miejscu, na odcinku około 100 metrów. Sztormowe fale powyrywały drewniane falochrony. Uszkodzone zostały również elementy podwodne. Między innymi specjalne kręgi, które miały ograniczać wypłukiwanie piasku i zmniejszać falowanie. Elementy zostały dosłownie połamane. Fale rozniosły również usypane pod wodą kamienie.
Pracownicy Urzędu Morskiego w Słupsku przekonują, że prace są objęte gwarancją i zostaną wykonane na wiosnę przyszłego roku. Koszty naprawy nie są jeszcze znane.
Podobne problemy wystąpiły również na plaży w Darłówku, gdzie za 111 mln zł wykonano podobną inwestycję chroniącą brzeg morski. Tutaj w ciągu dwóch lat morze wypłukało około 500 drewnianych bali. Urząd Morski w drodze przetargu wyłonił projektanta, który ma opracować projekt naprawczy. Dodatkowo wystąpiono z wnioskiem o ugodę sądową do pierwotnego wykonawcy inwestycji. Wstępnie straty na plażach w Darłowie i Wicku wyceniono na około pół miliona złotych. Tutaj prace też powinny rozpocząć się na wiosnę 2017 roku.