Kilka zastępów straży pożarnej z Ustki i Centrum Szkolenia Marynarki Wojennej gasiło palącą się trawę na łąkach w Ustce. Na szczęście ogień został szybko ugaszony. Za wypalanie traw można dostać 5 tys. zł kary.
Do pożaru doszło w niedzielę, około godziny 17 na łąkach pomiędzy osiedlem Żuławy w Ustce a Przewłoką. Incydent zgłosili mieszkańcy, którzy obawiali się, że paląca się trawa zaczenie zagrażać mieszkaniom i parkującym przy nich samochodom.
Ogień został szybko ugaszony, ale strażacy musieli jeszcze przez kilkadziesiąt minut pilnować pogorzeliska.
Co roku, w okresie wiosennym chodzi nagminnie do wypalania traw. Jak podaje Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej od początku 2018 roku w Polsce powstało już 20.660 pożarów traw. Najwięcej pożarów miało miejsce w woj. dolnośląskim 3418, śląskim 2627 oraz mazowieckim 2350. W wyniku tych pożarów zginęły dwie osoby, a kolejnych 41 zostało rannych.
Występująca od kilku dni w Polsce upalna pogoda powoduje szybkie rozprzestrzenianie się pożarów traw, co stwarza ogromne zagrożenie dla człowieka, zwierząt, obszarów leśnych oraz środowiska naturalnego. Koszty prowadzonych działań gaśniczych są bardzo duże i angażują do gaszenia tego rodzaju pożarów dużą liczbę strażaków. Za nieuwagę i głupotę innych powodujących te pożary ogromne koszty społeczne ponosimy my wszyscy.
W roku ubiegłym w Polsce powstało 125.892 pożarów, z czego 38.634 to pożary traw na łąkach i nieużytkach rolnych. Stanowiło to 32% wszystkich odnotowanych pożarów. Najwięcej pożarów w roku ubiegłym odnotowano w marcu i kwietniu. W ich wyniku w 2017 roku zginęły dwie osoby, a 101 zostało rannych. Średni czas gaszenia takiego pożaru to 47 minut.
Warto dodać, że za wypalanie traw grozi 5 tys. zł. grzywny. Jeśli na skutek takiego działania dojdzie do pożaru zagrażającego czyjemuś życiu, kara może być znacznie poważniejsza – do 10 lat więzienia.